Skoroszyce - Opowieść o rycerzu bez głowy i wielkiej nieszczęśliwej miłości

W 1344 roku, kiedy książę biskup Przecław z Pogorzeli nabył od księcia Jerzego, władającego księstwem brzeskim, Grodków wraz z otaczającymi go bogatymi wioskami, wydarzyło się nieszczęście. Właścicielem Skoroszyc był wówczas dumny pan, któremu żona powiła córkę Emmę i niedługo potem zmarła. Emma stała się oczkiem w głowie ojca, który wiele czasu poświęcał jej wychowaniu, traktując ją... jak syna. Wzrastała w atmosferze polowań i rycerskich zabaw. Kiedy zaczęła dorastać, ojciec podarował jej dwa piękne ogary, które miały ją strzec. Do ich tresury sprowadził na swój dwór doświadczonego psiarczyka Jana, który pochodził z zamożnej rodziny z ziębickiego grodu. Emma cały czas spędzała w towarzystwie Jana pomagając mu w układaniu jej ukochanych psiaków. Ojciec, widząc radość swojej latorośli nie zauważył, że pomiędzy Emmą i Janem rozwijać się zaczęło silne uczucie. Mijały lata i Emma wyrosła na piękną pannę, a Jan za swoje zasługi został giermkiem jej ojca. W tym czasie sąsiednią Chróściną władał zamożny pan, którego spadkobiercą miał zostać jego jedyny syn. Ojcowie postanowili, że ich dzieci pobiorą się i w ten sposób obydwie wsie staną się wielkim i zasobnym majątkiem. Kiedy, zakochana w Janie, Emma została powiadomiona przez ojca o tym układzie, popadła w wielką rozpacz. Ojciec dowiedziawszy się o powodzie jej rozpaczy wpadł we wściekłość. Nie wyobrażał sobie, że jego jedynaczka może popełnić taki mezalians. Kazał natychmiast wypędzić ze swego dworu Jana i zabronił mu kiedykolwiek pokazywać się w swoich posiadłościach. Jednak wielka miłość Emmy i Jana wzięła górę i postanowili uciec razem w świat. O tych planach usłyszał jeden ze służących dumnego pana i skwapliwie mu o tym doniósł. Wiedząc, że zdradziecka para uciekać będzie w stronę ziębickiego grodu, gdzie Jan mógł liczyć na schronienie i pomoc krewnych, ojciec Emmy postanowił uczynić zasadzkę przy słupie granicznym, który do dnia dzisiejszego stoi przy starym trakcie ze Skoroszyc do Ziębic.

Nadeszła długo oczekiwana przez zakochanych noc ucieczki. Wszystko przebiegało sprawnie, i wkrótce młodzi wyjechali za opłotki, pozostawiając za sobą uśpioną wieś. Gdy emocje opadły, raźnie i wesoło ruszyli galopem w stronę Ziębic. Niespodziewanie, kiedy mijali słup graniczny, na Emmę spadła sieć i pachołkowie porwali ją z pędzącego wierzchowca. Zdesperowany Jan dobył miecza i ruszył na pomoc ukochanej z wielką mocą napierając na oprawców, którzy zaczęli się wycofywać w stronę słupa. Jan kładł na ziemię jednego po drugim i już był bliski wygranej, kiedy pojawił się ojciec Emmy. W jego dłoniach zalśnił wielki miecz, którym ściął głowę Jana. Pogrążoną w żalu Emmę sprowadzono siłą na dwór ojca, a ciało Jana porzucono wilkom na pożarcie. Emma nie chciała spełnić woli ojca, więc ten zamknął ją w klasztorze. Przy ciele Jana pozostały wierne ogary, które nie pozwoliły dzikim zwierzętom tknąć jego zwłok. Po pewnym czasie dobrzy ludzie pochowali Jana w mogile, po której dzisiaj nie ma żadnego śladu. Podobno od tego czasu, w pogodne księżycowe noce, nad granicznym słupem można zobaczyć pięknego rycerza, który pod pachą trzyma głowę. Za każdym razem towarzyszą mu dwa piękne psy. Czy jest to duch nieszczęśliwego Jana poszukującego swojej ukochanej? – tego nikt już dzisiaj nie potrafi potwierdzić. 


Odwiedzając Skoroszyce koniecznie trzeba zobaczyć gotycki kościół parafialny z XIX - wieczną plebanią, kapliczkę z 1820 roku oraz kamienną figurę św. Jana Nepomucena z pierwszej połowy XIX wieku. Warto odszukać średniowieczny, kamienny krzyż pokutny, a także odwiedzić XIX - wieczny park krajobrazowy.
 

Galeria


Lokalizacja

Notatki



Notatki Prywatne


Szlak Legend Nyskiego Księstwa Jezior i Gór

Miejsca, które musisz odwiedzić!